Pewnie bedzie jeszcze kiedys okazja sie spotkac na zywo. W Goszycach za duzo sie dzialo, moc wrazen, napiety grafik, nadrobienie dyskusji ze znajomymi ktorych widze raz na kilka lat. Niestety czas w Goszycach uciekl tak szybko ze zabraklo czasu zeby poznac osobiscie rosnace grono CK rekonstruktorow ;-) Ale obiecuje sie poprawic nastepnym razem!
Impreza bardzo udana, kto nie byl niech zaluje